Depresyjna aura za oknem, temperatura, która nie pozwala wyjść z domu bez kilku warstw ubrań, zmierzch o godzinie 15, śnieg na ulicach nie mający wiele wspólnego z białym puchem – to wszystko sprawia, że zaczynamy tęsknić za słońcem, zieloną trawą i beztroskim wypoczynkiem w naszym ogródku. Kiedy jednak przychodzą pierwsze upały, żar lejący się z nieba, niejednokrotnie uniemożliwia nam spędzanie czasu w przydomowym ogródku. I kiedy już zrezygnowani myślimy, że przyjdzie nam spędzać letnie popołudnia w czterech ścianach, z pomocą przychodzi ona – pergola.
Po co w ogóle nam ta pergola?
Motywacje Klientów do zakupu pergoli są często bardzo podobne. I w tym przypadku była to chęć posiadania zacienionej przestrzeni do wypoczynku na tarasie, która zapewni ochronę przed słońcem, deszczem i wiatrem. Inwestor od razu zaznaczył, że zależy mu na konstrukcji, która będzie łączyć w sobie walory funkcjonalne z estetycznymi. W naszych rozmowach najczęściej przewijały się słowa: stabilna i nowoczesna, dlatego też zaczęliśmy poszukiwać rozwiązania, które idealnie będzie korespondować z architekturą budynku.
Zdany test odporności na deszcz i wiatr
W tym przypadku nie musieliśmy korzystać z półśrodków, ponieważ odpowiedzią na potrzeby Klienta okazała się być pergola lamelowa TOP Prima. Doskonale łączy ona bowiem minimalistyczny design z niezwykłą odpornością wiatrowo-deszczową. Dodatkowo jej płaski dach świetnie dopasował się do architektury.
Jeśli szukacie informacji o pergolach lamelowych, to na europejskich rynkach możecie spotkać ją również pod nazwą pergola bioklimatyczna i ta nazwa doskonale definiuje jej właściwości. Jej dach składa się z obrotowych piór nazywanymi wymiennie lamelami. Od góry posiadają one specjalny kanał do odprowadzania wody opadowej. Możliwość obracania piór umożliwia natomiast ochronę przed przed nadmiarem promieniowania słonecznego przy jednoczesnym wentylowaniu przestrzeni tarasu. Nie trzeba było więc szukać więcej argumentów, żeby powiedzieć: mamy to!
Montaż – czas, start!
Następnie przyszedł czas na montaż. Możliwości montażu były tak naprawdę dwie. Pierwszym z nich był tak zwany montaż sufitowy, który polega na instalacji belki pergoli do płyty betonowej, drugim była instalacja większej pergoli wprost do ściany i na ten wariant się zdecydowaliśmy. Efekt końcowy zadowolił i nas i Klienta. Klienci pokochali swoją pergolę szczególnie za możliwość regulacji ilości słońca, która wpada na ich taras. Śmieją się z tego, że ich nowa przydomowa przestrzeń, przyciąga zazdrosne spojrzenia sąsiadów.
Jeśli Ty też tęsknisz za słońcem, nie pozwól na to, abyś w letnich miesiącach nie mógł skorzystać z ciepłych dni. Już teraz skontaktuj się z nami i zaplanuj swoją przydomową przestrzeń!
Zobacz podobne rozwiązanie
Potrzebujesz fachowej porady?
Wybrane realizacje z użyciem pergoli
Pergola lamelowa ze screenami i oświetleniem – przygotuj się na lato
Kiedy mamy już swój dom i wymarzony ogród, przychodzi moment, kiedy chcemy usiąść na tarasie z filiżanką aromatycznej kawy w ręce i powiedzieć: zrobiliśmy to! Jednak często w tych błogich chwilach przeszkadza nam deszcz, wiatr czy też zbyt uporczywe słońce. Aby w...
Markiza tarasowa – królowa przydomowych przestrzeni
Markizy tarasowe na dobre zagościły na naszych tarasach, jako nieodłączny element przydomowych przestrzeni. Już dawno minęły czasy, kiedy kojarzone były one głównie z witrynami sklepowymi czy też „budkami z lodami”. Niech pierwszy podniesie rękę ten, kto nie pamięta...
Pergola Top Sintesi – jak Grupa Top spełnia marzenia Klientów
Każdy, kto chociaż przez chwilę mieszkał w mieszkaniu w bloku, które miało niewielki metraż, zna ból układania mebli niczym w Tetris. I większość z tych osób, zapytana o największe marzenie, bez zastanowienia odpowie: duży stół, przy którym może spotykać się cała...
Najnowsze komentarze